Każdy dzień dziełem sztuki

Dodano: 2 marca 2020
sztuka

Najbardziej satysfakcjonującym zakupem w ciągu ostatnich dwóch lat była „Podróż przez świat sztuki”. Jest to kalendarz biurkowy o szerokości 23 cm i wysokości 17 cm z 365 reprodukcjami obrazów, po jednej na każdy dzień. Dzieła sztuki pochodzą z wielu epok i kultur, od japońskiego malarstwa po Pop Art, od da Vinci'ego po Rembrandta i van Gogha, od starych mistrzów po kubistów.

 

Odkrywaj piękno

Po co nam ten kalendarz? Chcieliśmy posłuchać rady księcia poetów Johanna Wolfganga von Goethego, który twierdził, żeby pogłębić swoje wykształcenie i udoskonalić swój gust, należy na co dzień oglądać dzieła sztuki. Nie było to wcale łatwe w rodzinnym mieście Goethego – w Weimarze. Goethe kupował drogie repliki obrazów i posągów. Dzisiaj mamy więcej możliwości.

Znajdź wspólny mianownik

Każdego ranka doświadczam czegoś nowego, gdy patrzę w stronę kalendarza. Wystarczy przekręcić stronę na odpowiednią datę i... podziwiać. Potem przy śniadaniu dostrzegam o wiele więcej, niż widziałam na pierwszy rzut oka. Goethe mawiał: „Wiele pięknych rzeczy istnieje samodzielnie. Duch musi odkrywać powiązania pomiędzy nimi i w ten sposób tworzyć dzieła sztuki”.

Sprawdź gust

Wydaje mi się, że znam się na sztuce, ale podczas każdego kontaktu z jakimś dziełem sztuki dowiaduję się nowych rzeczy. Już nie uważam współczesnych amerykańskich malarzy, takich jak Edward Hopper, za twórców bezdusznych obrazów. Zaskakuje mnie radość z oglądania rażąco abstrakcyjnego dzieła. Zachwyca nielubiany niegdyś Renoir lub Vermeer.

Szkolenie oka

„Sztuka jest mediatorem niewypowiedzianego” – mawiał mistrz. Ale mówienie o sztuce stało się moim ulubionym nawykiem. Dzięki temu coraz bardziej widzę rzeczywistość oczami artysty. Odkrywam, na przykład, jak ważne są małe rzeczy, które mogą wnieść coś ważnego. Przy niektórych obrazach czasem irytuje mnie podział płótna. To, co najważniejsze znajduje się gdzieś w rogu, góra wydaje się odcięta albo jakaś gruba linia przecina wszystko, ale wtedy orientuję się, że właśnie to, co mi przeszkadza, czyni obraz dziełem sztuki.